Koniec końców się złamałem i dorzuciłem do zasypu 1/4kg cukru i skończyło się na ciut ponad 15*P, czyli klasycznie jak na Belgian Blonde Ale.
Co do składników, to mam pozostałości po zapasach na inne warki w postaci całej masy różnych jasnych słodów, więc podstawa słodowa będzie stanowić mieszanka jasnych słodów, do tego trochę cukru dla podbicia ekstraktu przy zachowaniu bardziej wytrawnego profilu.
No i dochodzimy do melonów blondynki, czyli chmiel. Główne skrzypce miał grać Huell Melon, ale zdecydowałem, że dorzucę również Yellow Sub, którego nie miałem okazji dotychczas próbować, a ponoć ma profil zbliżony do Amarillo. Do tego z dodatków dorzuciłem odrobinę skórki z cytryny i pomarańczy, oraz trawę cytrynową.
Poniżej receptura:
Belgian Blonde Ale
OG: 1.062 / 15.5*P
FG: 1.014 / 3.5*P
ABV: 6.2%
SRM: 4
IBU: 22
Zasyp:
- 1.0kg Słód Pilzeński (Weyermann)
- 1.0kg Słód Pale Ale (Weyermann)
- 1.0 kg Słód Maris Otter (Fawcett)
- 1.0 kg Słód Golden Promise (Fawcett)
- 0.6kg Słód Monachijski jasny (Weyermann)
- 0.5kg Słód Pszeniczny jasny (Weyermann)
- 0.25kg Cukru (dodany przed gotowaniem)
- Infuzyjne
- 16l - ok. 3.1l/1kg słodu
- 63*C 1h
- Mashout 76*C
- 17l wody 78*C
- Koniec filtracji wg obj.: 25l
- Gotowanie 60'
- 20' - 50g Yellow Sub
- 20' - 50g Huell Melon
- 10' - 50g Yellow Sub
- 10' - 50g Huell Melon
- 15' - 1tsp Mech irlandzki
- 10' - 7g Suszona skórka cyrtryny
- 10' - 8g Suszana skórka słodkiej pomarańczy
- 10' - 7g Trawa cytrynowa
- Drożdże: Wyeast 1388 (gęstwa po triplu)
- Drożdże: FM25 Klasztorna Medytacja (gęstwa po triplu)